Na zewnątrz było ponuro i deszczowo, natomiast w środku kipiało od pomysłów, aranżacji, smaków, kolorów i zmysłów. To był wspólny projekt, w który zaangażowanych było wiele wspaniałych i kreatywnych osób. Wspólna praca dała słoneczny i ciepły efekt, mimo chłodnej aury na zewnątrz. Oglądajcie!
Jesienny spacer Patrycji i Gai
Bardzo się ucieszyłem, gdy Patrycja napisała do mnie w sprawie sesji zdjęciowej. Tym bardziej, że dawno już się nie widzieliśmy. Chociaż sesje przekładaliśmy kilka razy (a to przeziębienie, a to pogoda nie taka) to ostatecznie udało się złapać w kadry trochę kończącej się jesieni. Poniżej kilka zdjęć z tej sesji. Łabędzie i kaczuszki, także się załapały… 🙂
Miłego oglądania!
Sikorki trzy
Z rodziną Sikorów znam się już wiele lat. Bardzo mnie wspierają w mojej fotografii od kiedy tylko chwyciłem aparat do rąk. I tak od pierwszej sesji portretowej Natalii, przez fotoreportaże rodzinne, zdjęcia ślubne, a skończywszy na rodzinnych zdjęciach z synkiem Leonem. Nie było łatwo, Leon troszkę marudził i faflunił, ale ostatecznie minisesja została zakończona powodzeniem.
Miłego oglądania!
Wygibasy w żwirowni pod Wolsztynem
Zdjęcia z Darią powstały spontanicznie. Miałem wykonać kilka portretów, a tak naprawdę zrobiła się większa sesja. Na zdjęcia pojechaliśmy do niezwykłego miejsca, które odkryłem kilka lat temu. Miejsca, które ma w sobie nadmorski klimat, a także trochę fantastyczny niczym planeta Mars (każdy się tam czuje inaczej 🙂 )
Daria jest filigranowa, mimo swojego wzrostu, na zdjęciach wygląda na metr osiemdziesiąt! Aaa! i mam kolejną sprawdzoną wizażystkę, której makijaże mogę polecić! 🙂
Zapraszamy na wędrówkę w piachu i po piachu… 🙂
pozowała: Daria Kluczyńska
makijaż: Daria Kluczyńska
Miłosz i Jonasz – w roli głównej BRACIA Markiewicz.
Sesję z chłopakami przekładaliśmy kilka razy, a to pogoda nie ta, a to miłoszowe nagrania, a to szkoła… W końcu, jeszcze przed całą wirusową aferą z koroną na głowie, udało się spotkać i zrobić trochę zdjęć.
Tego dnia było dość zimno i wietrznie. Część zdjęć, które zrobiliśmy w wolsztyńskim skateparku, była spontaniczna i improwizowana, bracia, bawili się dobrze mimo nieco zimnej pogody! Druga część zdjęć to poważniejsze portrety. Siostra Markiewiczów, którą chłopacy zabrali ze sobą również dała się namówić na kilka zdjęć.
Oto efekty! Dobrego odbioru! 🙂
na zdjęciach: Miłosz Markiewicz, Jonasz Markiewicz, Marysia Markiewicz
Artyści noszą kapelusze
Na początku lutego w Nowotomyskim Ośrodku Kultury, z Anią Pawelczak i Adamem Polańskim miałem okazje prezentować swoje fotografie podczas wystawy naszej Nowotomyskiej Grupy Fotograficznej FOTOMYŚL pt. „Ich Troje” i podczas tego spotkania Ania zaprezentowała się w czarnym kapeluszu, postanowiłem to wykorzystać, jako element przewodni sesji z Anią w roli głównej.
Przyznam się, że nie ma nic bardziej stresującego niż kiedy fotograf robi zdjęcia fotografowi. Bo tak się składa, że Ania również zajmuje się fotografią portretową, a jak wyszła sesja i czy łapki bardzo mi się trzęsły, to oceńcie sami!
na zdjęciach: Anka Pawelczak
makijaż: Zuza Stankiewicz Make Up
miejsce sesji: Nowy Tomyśl, ul. Powstańców Wielkopolskich, os. Północ
TRZECH KRÓLI i Marika
6 stycznia 2020 roku, pochmurnie i wietrznie, tego dnia lepiej siedzieć z herbatą przy kominku, niż umawiać się na fotograficzne sesje. Ale skoro nie mam kominka, a Netflix się zaciął, to telefon postanowił przejąć kontrolę nad resztą dnia i zadzwonić.
Po drugiej stronie słuchawki zapewne stała, poirytowana Natalia Sierszuła i machając szerokim pędzlem do makijażu zapytała – No gdzie jesteś!? Modelka gotowa, ogarniaj się i przyjeżdżaj! – No co miałem zrobić, spakowałem manatki, umyłem ząbki, wypuściłem kota, wziąłem aparat i pojechałem.
Na miejscu czekała na mnie Natalia, gorąca kawa, sernik który uwielbiam i urocza modelka, gotowa na portrety. Skupiona, tajemnicza i co najważniejsze, zaangażowana.
Sesja trwała 25 minut, raz dwa i po krzyku, a właściwie, to po zdjęciach.
modelka: Marika Piosik
makijaż i włosy: Natalia Sierszuła (SIENA MAKE UP)