Makowy chruśniak

Czy wiecie, że mak polny ma wiele właściwości leczniczych? Działa przede wszystkim przeciwzapalnie i uspokajająco. Jego piękne płatki wykorzystywane są do barwienia leków i produkcji atramentu. Niestety cała roślina zawiera biały sok mleczny, który jest trujący.

Od kilku lat chodziła po głowie mi sesja w polu makowym. Wyjątkowe pole udało mi się znaleźć tuż przed moim wyjazdem do Olsztyna, w Zbąszyniu. Obawiałem się, że po powrocie tej pięknej rośliny już nie będzie. Jednak ku mojemu zdziwieniu, maków było jeszcze pełno! 🙂
Postanowiłem to wykorzystać i umówić sesję portretową w tym miejscu. Podczas zdjęć słońce zrobiło nam niespodziankę i tajemniczo zachodziło, zamykając ostatnie kadry.

pozowała: Ilona Gajewska
makijaż: Sylwia Stanisławiak

Miłosz i Jonasz – w roli głównej BRACIA Markiewicz.

Sesję z chłopakami przekładaliśmy kilka razy, a to pogoda nie ta, a to miłoszowe nagrania, a to szkoła… W końcu, jeszcze przed całą wirusową aferą z koroną na głowie, udało się spotkać i zrobić trochę zdjęć.
Tego dnia było dość zimno i wietrznie. Część zdjęć, które zrobiliśmy w wolsztyńskim skateparku, była spontaniczna i improwizowana, bracia, bawili się dobrze mimo nieco zimnej pogody! Druga część zdjęć to poważniejsze portrety. Siostra Markiewiczów, którą chłopacy zabrali ze sobą również dała się namówić na kilka zdjęć.
Oto efekty! Dobrego odbioru! 🙂

na zdjęciach: Miłosz Markiewicz, Jonasz Markiewicz, Marysia Markiewicz

Kobieco, Rudo i Wiosennie

Za oknami już prawie wiosna, a my ukryliśmy się jeszcze w mieszkaniu, a konkretniej w pobliżu łóżka, żeby stworzyć wspaniałe zdjęcia!
Do kompletu wiosny, rudych włosów i naszej bohaterki, dołączyły jeszcze dwa urocze pieski – Daisy i Bella. Daisy, podobnie jak jej właścicielka, nie bała się aparatu, dzielnie pozując do zdjęć. Bella za to kryła się nieco dalej, bacznie obserwując całe zajście.
Z Lorettą pracowało mi się bardzo dobrze, ponieważ wie, co to zaufanie do fotografa, nie bała się, a wręcz przeciwnie, doskonale bawiła się podczas sesji, puszczając odpowiednią muzykę. I oto właśnie chodzi!, żeby było miło, a wtedy zdjęcia same się robią!

na zdjęciach: Loretta Hildebrand

Patrycja pod ścianą no i basta – Baszta!

Zabrałem się wreszcie za obróbkę jednej z sesji z V pleneru fotograficznego im. Andrzeja Bersza, organizowanego przez Adama Polańskiego. Plener ten odbywał się niedaleko historycznej wieży zamkowej w Zbąszyniu w maju 2019 roku. Pogoda sprzyjała turystom, ale aparaty słońca nie lubią. Wszyscy czekaliśmy więc na późne popołudnie, aby zaprosić modelki do współpracy. Patrycja mimo gorącej aury, dała się namówić na beżowy płaszcz i klasyczne muszkieterki. Miejsce? Najchłodniej przy murze, dlatego na zdjęcia udaliśmy się pod słynną Basztę, gdzie cegieł nam nie brakowało no i zawsze troszkę chłodniej 😉
Piękna, doświadczona modelka… Zdjęcia poszły raz dwa!

modelka: Patrycja Gajewska
makijaż: Agnieszka Nortey