Sesja ślubna stylizowana w stylu boho

Na zewnątrz było ponuro i deszczowo, natomiast w środku kipiało od pomysłów, aranżacji, smaków, kolorów i zmysłów. To był wspólny projekt, w który zaangażowanych było wiele wspaniałych i kreatywnych osób. Wspólna praca dała słoneczny i ciepły efekt, mimo chłodnej aury na zewnątrz. Oglądajcie!

modelka: Maria Wojciechowska
model: Bartosz Gostyński
makijaż/stylizacja/koordynacja: Zuza Stankiewicz Make Up
suknia/dodatki: Aleksandra Szott „Viktoria – Suknie Ślubne Aleksandra SZOTT”
tort/słodycze: Julita Sawicka „Pracownia Tortów J.S”
garnitur/dodatki: Maciej Janeda „Moda Męska”
obuwie: Stranz Obuwie
obrączki: TRINITY Salony Jubilerskie
kwiaty/dekoracje: Daria Słocińska „Kwiatowe Historie”
miejsce: Klimkowa Osada

Marta Żok: Świątecznie, romantycznie i kobieco

Tegoroczne Świąteczne sesje zacząłem nietypowo. Sesja ta otwierała serie Świątecznych fotograficznych wyzwań w moim wykonaniu. Zależało mi na tym, aby poza świątecznymi elementami, było również romantyczne i kobieco.

Marta oprócz tego, że jest wspaniałą i uroczą dziewczyną to potrafi również pięknie śpiewać. W zeszłym roku kilkakrotnie prezentowała na scenie utwory w wyjątkowych muzycznych aranżacjach. Ja jestem oczarowany! Już nie mogę się doczekać, kiedy artyści znów będą mogli pracować na scenie, bo w planach jest zrobić super koncert! Tym czasem… zdjęcia i
okładka do piosenki, którą Marta przygotowała w tym roku. Miłego oglądania!


pozowała: Marta Żok
makijaż: Natalia Sierszuła – Siena Make Up
wieńce: Barbara Mikołajczak – Kwiaciarnie Mikoflower
miejsce: Brudło – Gospodarstwo Ogrodnicze
pomysł, aranżacja, zdjęcia: Przemysław Kaczmarek Fotografia

Piosenka świąteczna Marty Żok pojawi się na YouTube już 10 grudnia!

Marzysz o sesji portretowej? Chcesz podarować komuś w prezencie piękne zdjęcia?
A może chcielibyście uwiecznić swoją wspaniałą rodzinę na fotografiach? Chętnie Wam w tym pomogę! Śmiało napisz do mnie wiadomość!

Miłość aż po grób – Julia i Zenek

Dawno nic nie pisałem i nie pokazywałem, co nie oznacza że nie robiłem sesji. Sezon ślubny zakończyłem niedawno. Kilka par jeszcze czeka na swoje zdjęcia. To był bardzo pracowity dla mnie czas… ale o tym innym razem.

Jak dobrze wiecie, sesje portretowe to moja bajka. Tym razem musiałem połączyć piękne portrety z elementem Halloween. Dlatego przy tej sesji do współpracy zaprosiłem Zenka z teatru Paragraf -2. Model z uśmiechem zgodził się zapozować. Efekty współpracy znajdziecie poniżej 🙂

Miłego oglądania!

pozowała: Julia Duszczak
makijaż: Loretta Hildebrand
film: Kwiatkowski Film

aaa…

no i model: Zenek 😀

a teraz kilka zdjęć w plenerze…

Jedno z uśmiechem musiało być, bo przecież sesje u mnie przebiegają w luźnej i wesołej atmosferze 😀

zobacz koniecznie film z sesji: https://www.youtube.com/channel/UC0BoixnHrnpIYXQ6EYOd8eg

Minisesja z Siena Make Up

Przez tego KoronoŚwirusa z Natalią nie widzieliśmy się dwa miesiące. Kwarantanna to ciężki czas dla wszystkich. Gdy tylko ogłoszono przez Rząd, że usługi fotograficzne można już wykonywać postanowiliśmy się spotkać na krótką sesję. Sesję wykonałem w maseczce z zachowaniem odpowiedniej odległości. Nie miałem z tym problemu ponieważ większość moich sesji wykonuje obiektywem 85mm, co oznacza że odległość od osoby pozującej jest zachowywana zazwyczaj 😀

Miejsca sesji nie musieliśmy daleko szukać. Tuż za znakiem miejscowości Siedlec stał piękny krzaczek, na którym znajdowały się drobne, białe kwiatki. Zatrzymałem samochód, aparat w dłonie, modelka na plan i działamy 😀

Kobieco, Rudo i Wiosennie

Za oknami już prawie wiosna, a my ukryliśmy się jeszcze w mieszkaniu, a konkretniej w pobliżu łóżka, żeby stworzyć wspaniałe zdjęcia!
Do kompletu wiosny, rudych włosów i naszej bohaterki, dołączyły jeszcze dwa urocze pieski – Daisy i Bella. Daisy, podobnie jak jej właścicielka, nie bała się aparatu, dzielnie pozując do zdjęć. Bella za to kryła się nieco dalej, bacznie obserwując całe zajście.
Z Lorettą pracowało mi się bardzo dobrze, ponieważ wie, co to zaufanie do fotografa, nie bała się, a wręcz przeciwnie, doskonale bawiła się podczas sesji, puszczając odpowiednią muzykę. I oto właśnie chodzi!, żeby było miło, a wtedy zdjęcia same się robią!

na zdjęciach: Loretta Hildebrand

Artyści noszą kapelusze

Na początku lutego w Nowotomyskim Ośrodku Kultury, z Anią Pawelczak i Adamem Polańskim miałem okazje prezentować swoje fotografie podczas wystawy naszej Nowotomyskiej Grupy Fotograficznej FOTOMYŚL pt. „Ich Troje” i podczas tego spotkania Ania zaprezentowała się w czarnym kapeluszu, postanowiłem to wykorzystać, jako element przewodni sesji z Anią w roli głównej.

Przyznam się, że nie ma nic bardziej stresującego niż kiedy fotograf robi zdjęcia fotografowi. Bo tak się składa, że Ania również zajmuje się fotografią portretową, a jak wyszła sesja i czy łapki bardzo mi się trzęsły, to oceńcie sami!

na zdjęciach: Anka Pawelczak
makijaż: Zuza Stankiewicz Make Up
miejsce sesji: Nowy Tomyśl, ul. Powstańców Wielkopolskich, os. Północ

SZACH I MAT – fotoreportaż z koncertu Sandry Rugały

Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, to szereg inicjatyw artystycznych i mnóstwo ludzi zaangażowanych w wielu miastach i wioskach. Jednym z takich miejsc, gdzie odbywała się zbiórka pieniędzy był Nowy Tomyśl, miasto, w którym dorastałem i do którego często wracam. Tu na deskach Nowotomyskiego Ośrodka Kultury wspaniali ludzie tacy jak Olga Słocińska, Kuba Wojciechowski i Miłosz Markiewicz prowadzili licytacje orkiestrowe. Z Miłoszem miałem okazję pracować, czego efektem są wspaniałe zdjęcia portretowe.
Miłosza możecie kojarzyć z kanału na YouTubie „Nieprzygotowani: Nowe pokolenie”, no ale do konkretów!

Wisienką na torcie był koncert Sandry Rugały, to wokalistka, blogerka, kompozytorka i autorka tekstów. Uczestniczka piątej edycji programu Idol. Podczas koncertu artystka zachwyciła nie tylko interpretacjami znanych hitów, ale i również kilkoma własnymi utworami. To było naprawdę pozytywne wrażenie, właśnie dlatego kocham koncerty! Podczas występu Sandra zaśpiewała premierowy utwór „Szach i mat”.
Było czadersko!

TRZECH KRÓLI i Marika

6 stycznia 2020 roku, pochmurnie i wietrznie, tego dnia lepiej siedzieć z herbatą przy kominku, niż umawiać się na fotograficzne sesje. Ale skoro nie mam kominka, a Netflix się zaciął, to telefon postanowił przejąć kontrolę nad resztą dnia i zadzwonić.

Po drugiej stronie słuchawki zapewne stała, poirytowana Natalia Sierszuła i machając szerokim pędzlem do makijażu zapytała – No gdzie jesteś!? Modelka gotowa, ogarniaj się i przyjeżdżaj! – No co miałem zrobić, spakowałem manatki, umyłem ząbki, wypuściłem kota, wziąłem aparat i pojechałem.

Na miejscu czekała na mnie Natalia, gorąca kawa, sernik który uwielbiam i urocza modelka, gotowa na portrety. Skupiona, tajemnicza i co najważniejsze, zaangażowana.

Sesja trwała 25 minut, raz dwa i po krzyku, a właściwie, to po zdjęciach.

modelka: Marika Piosik
makijaż i włosy: Natalia Sierszuła (SIENA MAKE UP)